Polscy Żydzi w Norwegii
W drugiej połowie XIX wieku nastąpiła wzmożona emigracja osób narodowości żydowskiej głównie z terenów północnej Polski i Litwy, do Skandynawii. Przyczyną takiego stanu rzeczy była chęć znalezienia dobrej pracy, umożliwiającej emigrantom i ich rodzinom dostatnie życie. Najczęściej wyjeżdżali mężczyźni, którzy później sprowadzali swoje rodziny lub żenili się w nowym kraju.
Dla Żydów polskich i litewskich pierwszym przystankiem w drodze ku lepszemu życiu była Szwecja. Dopiero stamtąd ruszali w dalszą podróż na północ, do Norwegii.
Żydowski emigranci z Polski, Litwy i Ukrainy stworzyli silne gminy wyznaniowe w Trondheim i Oslo. Wielu z nich z czasem stało się poważanymi i wpływowymi członkami lokalnej społeczności. Także pod względem materialnym ich sytuacja wyglądała z każdym rokiem lepiej – otwierali sklepy, zakłady, fabryki, pracownie, a ich ciężka praca przynosiła wymierne rezultaty.
Jednym z takich emigrantów był Abraham Józef Koryciński, urodzony 16 sierpnia 1858 roku w Raczkach. Jako młody chłopiec przyjechał do Szwecji, gdzie ożenił się z pochodząca z Rosji Pauliną Abrahamsen. Wspólnie doczekali się szóstki dzieci. W 1885 roku Korycińscy przenieśli się do Christianii, gdzie Abraham rozwijał swoją działalność handlowo-usługową. Wraz z upływem czasu odgrywał coraz bardziej znaczącą rolę w tamtejszej społeczności wyznaniowej. Zmarł w Oslo 16 listopada 1925 roku.
Najstarszy syn Abrahama i Pauliny, Mojżesz, zmienił nazwisko na Milner i otworzył swoją własną firmę. Drugi syn, Efraim był ordynatorem szpitala w Kristiansund, a później dyrektorem szpitala w Trondheim. Zmarł w 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Falstad. Syn Efraima, Theo Koritzinsky, jako jeden z reprezentantów regionu Oslo z ramienia partii centrolewicowej zasiadał w Stortingu – parlamencie norweskim, w latach 1985-89 i 1989-93.