Ludwik Szaciński
Ludwik Szaciński de Rawicz urodził się 16 kwietnia 1844 roku w Suwałkach w rodzinie adiunkta tamtejszego Towarzystwa Kredytowego, Feliksa, jako jedno z dziesięciorga jego dzieci. Ludwik jako chłopiec wysłany był na naukę do Szkoły Kadetów w Warszawie, gdzie przebywał do 1863 roku. Brał czynny udział w powstaniu styczniowym, uzyskując stopień porucznika kawalerii za zasługi w walce. Poważnie ranny, z wyrokiem śmierci ciążącym na nim za udział w powstaniu, musiał uciekać zagranicę.
Przez rok młody Ludwik wraz z młodszym bratem i przyjaciółmi znajdującymi się w podobnej sytuacji, wędrował po Europie, aż trafił do Christianii. Tam dzięki swojemu talentowi, urokowi osobistemu i umiejętności nawiązywania kontaktów towarzyskich, stosunkowo szybko stał się najpopularniejszym fotografem w mieście. Jego prace były wielokrotnie nagradzane na wystawach w takich miastach, jak Wiedeń, Paryż, Drezno, Christiania czy Filadelfia. Jemu także przypisuje się ideę utworzenia Norweskiego Towarzystwa Fotograficznego, a także Związku Zawodowego Fotografów, na których czele stał przez długie lata. Wyrazem uznania dla jego pracy było przyznanie mu w 1888 roku stanowiska oficjalnego królewskiego fotografa. Oprócz fotografii pasją Ludwika było myślistwo.
Wiele czasu spędzał z przyjaciółmi na polowaniach z udziałem psów, a jego ulubioną zwierzyną łowną były bekasy. Przyjaciele żartobliwie nazywali go „Bekasiński”. Szaciński był aktywnym członkiem norweskiego Towarzystwa Łowieckiego. Interesował się także okultyzmem, do którego zamiłowanie wyniósł z domu rodzinnego.
Ludwik Szaciński ożenił się z piękną córką rybaka, Huldą Hansen. Miał jedynego syna, Stanniego. Obydwoje – żona i syn, również zajmowali się fotografią. Pomimo wszystkiego, co osiągnął w swoim życiu, Ludwik nie był szczęśliwy. W 1894 roku, w 30 lat po opuszczeniu Polski popełnił samobójstwo. Został pochowany w Christianii z wielkimi honorami, a na jego trumnę wysypano zgodnie z jego pragnieniem, ziemię przywiezioną z ukochanej ojczyzny.